Spotykam wiele osób, które uczą się angielskiego od lat, ale wciąż mają barierę językową. Boją się mówić, nie czują się komfortowo, kiedy trzeba się odezwać. Mają wiedzę, znają zasady, słówka, ale mówienie sprawia im największą trudność. A przecież uczymy się języka, aby się w nim komunikować, nie recytować nauczone na pamięć formułki. Dlatego w swoich programach tak mocno stawiam na praktykę mówienia – wiem, że nie będziemy mówić swobodnie i z pewnością siebie, jeśli się nie przełamiemy i nie zaczniemy systematycznie ćwiczyć.  

Jako że obecnie trwają nabory do 3. edycji programu mentoringowego BOMBA, dzięki któremu w stosunkowo krótkim czasie (12 tygodni) zaczynasz swobodnie mówić po angielsku, dzięki regularnym ćwiczeniom na mówienie i konwersacjom, zaprosiłam do rozmowy Katarzynę Zimowską-Holc, jedną z uczestniczek 2. edycji, która zupełnie szczerze, bez ogródek opowiedziała, jak wyglądała praca ze mną i jakie efekty osiągnęła w trakcie trwania programu. 

Kasię poznałam na początku października i jestem naprawdę pod wrażeniem, jak bardzo się rozwinęła. Cieszy mnie, że stała się bardziej otwarta, sama inicjuje rozmowę, a od Anglików słyszy, że jest “more confident”. 

Marzy mi się, aby więcej było takich osób, dlatego tak często mówię ostatnio o BOMBIE. Wiem, że ten program nie tylko zmienia poziom angielskiego – zmienia też naszą głowę, nasz mindset i powoduje, że stajemy się pewniejsi siebie.

Rozmowa była bardzo wartościowa, więc przygotowałam dla Ciebie 18 najważniejszych lekcji, jakie Kasia nam przekazała. Mam nadzieję, że będą dla Ciebie inspiracją i pomogą Ci lepiej mówić po angielsku. A całą rozmowę możesz obejrzeć poniżej. 

#1. Zaakceptuj, że nie będziesz mówić po angielsku tak jak po polsku – polski to język, z którym masz kontakt jeszcze przed narodzinami. Płynne posługiwanie się językiem to umiejętność, którą szlifuje się latami.

#2. Język, który znajdziesz w książkach, różni się od żywego języka, który usłyszysz w naturalnych sytuacjach dnia codziennego, dlatego osłuchaj się z nim, np. oglądając seriale czy filmy po angielsku.

#3. Nie ucz się biernie – ucz się aktywnie! Zapomnij o wkuwaniu słów i wypełnianiu ćwiczeń gramatycznych, skup się na praktyce mówienia.

#4. Uwierz w siebie – jesteś w stanie nauczyć się angielskiego, niezależnie od tego ile masz lat i jakie są Twoje wcześniejsze doświadczenia. Nie wmawiaj sobie, że nigdy nie nauczysz się już mówić. Nauczyłaś się przecież mówić po polsku, to tylko kwestia praktyki. 

#5. Doceń swoje umiejętności – ciesz się z kontaktu z drugim człowiekiem, odstaw na bok błędy! Drugą osobę nie interesuje czy mówisz bezbłędnie, ona chce Cię przede wszystkim zrozumieć. Pomyśl, co myślisz o obcokrajowcu, który próbuje mówić po polsku. Z pewnością nie skupiasz się na błędach, ale przekazie. 

#6. Nie skupiaj się tak bardzo na błędach – błąd to nieodłączny element nauki, to znak, że idziesz do przodu! Zaprzyjaźnij się z błędami, wyciągaj wnioski. Nigdy nie biczuj się ani nie mów o sobie źle – następnym razem powiesz lepiej!

#7. Jeśli decydujesz się pracować z trenerem językowym, zwróć szczególną uwagę na wymowę – osoba ta ma być Twoim modelem, a jej wymowa powinna być nienaganna. 

#8. Kontakt i relacje z trenerem są bardzo istotne – jeśli lektor wytyka Ci błędy i ucina skrzydła, znajdź kogoś, kto pozwoli Ci wspinać się coraz wyżej i komu zależy na Twoim dobrym samopoczuciu.

#9. Jeśli jesteś perfekcjonistką lub ogólnie masz dużą barierę językową, znajdź osobę, która pomoże Ci przełamać lęki i strachy (w tym przypadku najlepszym trenerem jest ktoś, kto sam zmagał się z perfekcjonizmem i lękiem przed mówieniem) – mówienie po angielsku to nie tylko gramatyka i słownictwo, bardzo ważne są tu aspekty psychologiczne (nasze przekonania, to, jak postrzegamy siebie).

#10. Nie oczekuj, że nauczysz się mówić, jeśli „mówisz” do siebie w myślach – angielskie dźwięki muszą przejść przez Twój aparat mowy, musisz je też fizycznie usłyszeć. Gdyby takie myślenie działało, to mówilibyśmy po polsku bez odzywania się w tym języku. Tak to niestety nie działa i są na to dowody (hipoteza okresu krytycznego i przypadek Genie).

#11. Wymowa jest bardzo ważna i to ona w dużej mierze zdecyduje, czy ktoś Cię zrozumie – jesteś w stanie polepszyć swoją wymowę i zbliżyć się do wymowy native speakera m.in. poprzez ćwiczenie shadowingu. 

#12. Komunikacja i kontakt z drugim człowiekiem są ważniejsze od pomyłek. Jeśli masz możliwość porozmawiać z kimś po angielsku, wykorzystaj to. Zobaczysz, jak krok po kroku wzrasta Twoja pewność siebie. 

#13. To, że nie mówisz swobodnie po angielsku i dalej masz barierę to nie Twoja wina – po prostu nie wyćwiczyłaś mówienia. W szkole nacisk stawiany jest na wiedzę – gramatykę oraz słownictwo, ponieważ głównym celem szkoły jest zdobycie wiedzy encyklopedycznej i zdanie egzaminu. Z mówieniem jest jak z jazdą samochodem lub grą na instrumencie, tylko praktyka czyni mistrza. 

#14. Działaj metodą Keizen, czyli metodą małych kroków – 15 minut, wykorzystanych w dobry sposób, czyli z naciskiem na mówienie w pełni wystarczy, aby już w kilkanaście tygodni zacząć swobodnie mówić po angielsku. Pamiętaj, że lepszy jest powolny, ale systematyczny rozwój nad Twoim mówionym angielskim niż słomiany zapał i wielokrotne rozpoczynanie nauki od początku, które finalnie kompletnie wyczerpują motywację.

#15. Jeśli codziennie będziesz ćwiczyć, to dzień po dniu zobaczysz progres. To po prostu logiczna konsekwencja Twoich działań. Kasia pięknie porównuje to do nauki gry na pianinie w czasie pandemii – regularne ćwiczenia choćby przez 20 minut pozwoliły jej na opanowanie podstaw w przeciągu zaledwie 2 miesięcy. 

#16. Nie ma jednej, magicznej metody nauki języka. Każdego języka uczymy się w podobny sposób. Naturalny proces nauki języka to: zanurzenie się w języku (przede wszystkim dobre osłuchanie), imitacja i modelowanie osób, dla których dany język jest językiem ojczystym, codzienna, systematyczna praktyka mówienia na głos i kontakt z osobą, z którą możemy poćwiczyć mówienie oraz która poprawi nasze błędy i wskaże obszary do poprawy (popatrz, jak nauczyliśmy się języka polskiego i wykorzystaj ten schemat w nauce angielskiego – oczywiście dorośli uczą się inaczej niż dzieci i mają większy bagaż doświadczeń, ale ogólny schemat nauki jest praktycznie taki sam).

#17. Doceń siebie, nie krytykuj! Jest wiele osób, które mówią tylko w jednym języku – swoim ojczystym! Ty uczysz się już drugiego (a może i kolejnego języka – to naprawdę coś, z czego trzeba być dumnym).

#18. Nauka ma być przyjemnością, a nie przykrym obowiązkiem – rób to, co sprawia Ci frajdę, ale po angielsku! 

Daj znać, proszę, czy zgadasz się z tym, co powiedziała Kasia. A jeśli chciałabyś mieć podobne rezultaty i czujesz, że program BOMBA to coś dla Ciebie i odpowiada Ci moja energia, to aktualnie trwają nabory do 3.edycji programu – TUTAJ możesz dołączyć na pokład.  

Dodaj komentarz

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *